Co prawda budowniczy Kapitana Głowackiego nie jest nam znany, wiemy iż żaglowiec powstał na bazie niemieckiego kadłuba Kriegsfischkutter. Kadłub został odnaleziony w okolicach Świnoujścia, a jego odkrywcy chcieli go dokończyć, aby powstała nowa jednostka – niemniej okazało się to być zbyt skomplikowanym zadaniem. Dlatego też w roku 1949 kadłub został odsprzedany Państwowemu Centrum Wychowania Morskiego. PCWM przeholowało go zaś do stoczni w Gdyni, gdzie został przebudowany na statek rybacki (miał służyć do szkolenia młodych rybaków) – w tym okresie na jachcie mogło odnaleźć się 14 osób. Uroczyste pierwsze wodowanie żaglowca, który wówczas nazywał się Henryk Rutkowski (H. Rutkowski był znanym działaczem komunistycznym), odbyło się 19 IV 1951 w Gdyni. Aż do 1967 „Rutek” służył jako jacht rybacki, następnie został przekazany Lidze Obrony Kraju, gdzie jego nazwa została zmieniona na „Biały Słoń”, która oficjalnie obowiązywała jedynie przez kilka miesięcy. Aż do roku 1976 „Rutek” godnie służył pod każdą banderą, niemniej w tym roku musiał przejść gruntowny remont. Niestety brak odpowiednich środków finansowych sprawił, iż aż 10 lat jacht nie wypłynął na żadne wody. Po gruntownym remoncie, który został przeprowadzony w Rybackiej Stoczni Remontowej, żaglowiec został przebudowany z kecza gaflowego na brygantynę. Aktualnie żaglowiec nie ma nic wspólnego z komunizmem, nazwa została zmieniona na aktualną. Kapitana Głowackiego można aktualnie spotkać na morzu bałtyckim czy północnym. Współpracuje on z takimi programami jak Szczecińska Szkoła pod Żaglami oraz Morska Edukacja Młodzieży. Jak łatwo się domyśleć głównym zadaniem Kapitana Głowackiego jest szkolenie młodych żeglarzy i przystosowanie ich do warunków panujących na morzu.
Kapitan Głowacki
- Christian Radich
- Pogoria