Chrześcijaństwo dla ateńczyków było w przeszłości uosobieniem wszelkiego zła, które spotkało to miasto. Chrześcijanie zniszczyli dorobek życia Platona, zgnietli w zarodki myśl neoplatońską, która jawiła się wczesnym chrześcijanom jako pogaństwo. Wypleniono wszystko, co było niechrześcijańskie, wszelkie świątynie przemianowano na chrześcijańskie. Religia ta zachowała się w całej Grecji do dziś. Jednak trudno jest oszacować straty, które nasza cywilizacja poniosła ze względu na takie uzurpatorskie zapędy chrześcijan przed wiekami. Tak wiec kres Aten nastał wraz z pojawieniem się na mapie cesarstwa bizantyjskiego. W tym czasie również Partenon został przemianowany na świątynię chrześcijańska, co jest o tyle dziwne, ze przecież budowla ta przetrwała jeszcze czasy rzymskie,kiedy pełniła znacznie inną funkcję. Chrześcijanie również pozamykali wszystkie neoplatońskie szkoły w Grecji. Miasto trafiło pod panowanie Franków na powrót odzyskało dawną świetność i wróciło do nurtu kultury europejskiej, jednak do dzisiaj nie udało mu się odzyskać dawnej świetności.
