Ateny to, według niektórych, miasto będące prawdziwym miejscem krzyżowania się kultur zachodu i wschodu z przewagą tego drugiego oczywiście. Turyści zazwyczaj narzekają na Ateny. Rzeczywiście – nie żyje się tam najlepiej – miasto jest do cna zanieczyszczone, ciężko się oddycha nie tylko na wilgotne,gorące, ciężkie powietrze,ale także ze względu na mnóstwo spalin, które Grecy ciągle emitują do atmosfery. Również styl jazdy ateńskich kierowców potrafi dodatkowo doprowadzić do szewskiej pasji ludzi, którzy na co dzień są przyzwyczajeni do ustępowania sobie nawzajem miejsca na drogach. Dodatkowo ciągle krzyki, wrzaski wynikające w burzliwego temperamentu Greków wieńczą efekt, który powodujemy, ze pierwsze zetkniecie się z tymże miastem przyprawia o ból głowy i chęć jak najszybszego powrotu do domu. Jednak mimo wszystko Ateny to miasto, do którego daleko polskim największym potęgom turystycznym, takim jak Gdańsk, Kraków czy Wrocław albo Warszawa. Co roku przybywa tutaj około 4 mln turystów. PO części jest to spowodowane tym,że turyści jakby czują w obowiązku zobaczeni tych wszystkich starożytnych ruin, które kiedyś były domem twórców naszej kultury europejskiej. Obowiązkowym punktem na planie Grecji jest oczywiście Akropol, ale także Muzeum Archeologiczne, w którym zgromadzono zbiory z epoki starożytnej. Ciekawą atrakcją tego miasta jest także jedyna zachowana ze starożytności kamienica – dziś znajdują się w środku rozmaite restauracje i tawerny.
